Kuchnia holenderska nie jest tak popularna jak specjały z Włoch czy Francji. Wynika to z prostoty tej kuchni, w której dominują łatwe dania na bazie ziemniaków, warzyw i mięsa. Tradycyjny obiad w holenderskim domu składa się z porcji długo gotowanych warzy oraz ziemniaków polanych tłustym sosem, tzw. Stamppot. Do tego podaje się ugotowaną wędzoną kiełbasę lub smażoną kule z mięsa mielonego, nazywaną gehaktbal. Popularna na obiad jest również zupa z zielonego grochu.

Zupy w kuchni holenderskiej występują od czasów średniowiecznych, kiedy były dobrym sposobem na zrobienie taniego posiłku z pozostałości po obiedzie. Za typową holenderską zupę uznaje się zupę serową, którą przygotowuje się ze starego sera żółtego, rozpuszczonego w wywarze mięsnym z dodatkiem mąki i odrobiną białego wina oraz śmietanki. Uzupełnieniem zupy jest smażona cebulka i czosnek. Holendrzy chętnie jedzą również warzywa, np. buraki czerwone, brukselkę, kapustę, marchew, rzepę oraz kalafior. Natomiast z owoców leśnych oraz truskawek, jabłek czy śliwek przygotuje się przetwory na zimę. Holendrzy najbardziej kochają ziemniaki, a zwłaszcza frytki, które są ich ulubioną przekąską. Spożywają je zarówno do obiadu, jak i na podwieczorek czy kolację. Frytki je się albo tylko z solą bądź polane majonezem oraz ketchupem. Podawane są również z cebulą, a nawet sosem orzechowym (sos saté lub pindasaus).  

Każdy obiad musi zakończyć się deserem. Może to być zwykły budyń, słodka gruszka duszona na wolnym ogniu czy też jedna z typowych holenderskich słodkości: hangop, mleczny deser na bazie twarożku bądź haagse bluff, czyli ubite na sztywno białka jajek z dodatkiem syropu owocowego.

W kuchni holenderskiej występuje bardzo dużo mięsa. Najczęściej jest to wieprzowina i wołowina. Mięso je się niemal codzienne, szczególnie w środę, która określana jest jako dzień mięsa, bo tego dnia rzeźnicy sprzedawali swoje produkty po niższej cenie. Poza mięsnym kulami, często przyrządza się kotlety schabowe, befsztyki oraz kotlety z mięsa mielonego zawijane w surowy boczek.

Natomiast ryby pojawiają się na holenderskim stole dość rzadko. Do tych najpopularniejszych zalicza się śledzie, makrele, łososia, dorsza oraz węgorza. Tradycyjną przekąską w kraju tulipanów jest surowy, solny śledź podawana z posiekaną cebulą.

Symbolem Holandii są sery. Gouda, Leerdammer, Edammer znane są na całym świecie. Nic więc dziwnego, że ser często pojawia się w różnych daniach kuchni holenderskiej. Najczęściej jednak je się go na śniadanie w formie kanapek z pieczywem. Obowiązkowo do śniadania pije się kawę, w której Holendrzy się rozsmakowali. Preferują mocną, bez mleka. Wieczorami mężczyźni chętnie sięgają po krajowe piwo, np. Heineken, Bavaria i Amstel, a kobiety częściej wybierają lampkę wina lub sherry.